- Oddanie głosu 25 października na partie, których poparcie oscyluje na granicy progu wyborczego, to strata głosu. To PO może zatrzymać szaleństwo, które się zbliża - mówiła w niedzielę w radiu Zet premier Ewa Kopacz. - Interesuje mnie koalicja Polaków, którzy powiedzą PiS "nie" - dodała.