Oberwanie chmury nad Małopolską zatrzymało pociąg Pendolino z Ewą Kopacz wracającą do Warszawy. Kiedy skład się zatrzymał premier wykorzystała moment i postanowiła porozmawiać z chłopcem, którego spotkała podczas meczu Marcina Gortata. Szefowa rządu podarowała mu prezent - koszulkę, którą dostała od jedynego Polaka grającego w lidze NBA. "Spotkaliśmy się na meczu. Młody człowiek też jest zawodnikiem. I wiem, ze nie miał tego szczęścia, ja nie gram w koszykówkę, ale dostałam koszulkę od Gortata, z autografem, więc to dla ciebie."