Ojciec premiera pytany był w programie "Tłit", czy prezes PiS Jarosław Kaczyński widzi swojego następcę w partii i czy może być nim Mateusz Morawiecki. - Może nie widzi, nie wiem tego. Nie pytałem Jarka, czy Mateusz ma być jego następcą, trochę mi nie wypada - odpowiadał Kornel Morawiecki. Zapewnił przy tym, że jego syn jest gotowy do przywództwa. - Powinien dostać błogosławieństwo? - dopytywał prowadzący program, Marek Kacprzak. - Proszę zapytać Jarka - odpowiedział wymijająco marszałek senior.