programy
kategorie

Koronawirus coraz groźniejszy. Doktor Paweł Grzesiowski wytknął ogromny błąd

- To jest wentyl bezpieczeństwa, dla dyrektorów szpitali, że mogą przeznaczać łóżka, które do tej pory służyły do planowych przyjęć, na potrzeby pacjentów covidowych. To nie jest ani rozporządzenie NFZ, czyli to nie jest nakaz, ani to nie jest jakaś forma nowa, to jest już wcześniej stosowany sposób na zmniejszanie kolejek do przyjęcia pacjentów covidowych, których w tej chwili mamy ogromną ilość - ocenił w programie "Newsroom" dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady lekarskiej ds. COVID-19. W ten sposób odniósł się do pytania o komunikat NFZ dotyczący możliwości ograniczenia planowych przyjęć do szpitali. - Przypomnę, że w trakcie zaledwie miesiąca wzrosła nam liczba zajętych łóżek przez pacjentów z COVID-19 o 3 tysiące. To jest bardzo wysoki w tej chwili współczynnik hospitalizacji, ja to wiąże z wirusem pochodzenia brytyjskiego. Moim zdaniem odpowiada on już obecnie za około 50 proc. zachorowań, może troszeczkę przestrzeliwuję, ale w niektórych...

rozwiń
Tranksrypcja:Jest komunikat z NFZ-u o wstrzymaniu planowanych zabiegów. Z...
rozwiń
to oświadczenie, ten komunikat, to zalecenie, tę rekomendacje?
To jest wentyl bezpieczeństwa dla dyrektorów szpitali, że mogą przeznaczać łóżka, które dotychczas
pełniły rolę planowych przyjęć, na
potrzeby pacjentów covidowych. Tak że to nie jest ani rozporządzenie prezesa
NFZ, czyli to nie jest nakaz, ani to nie jest jakaś forma nowa.
To jest już wcześniej stosowany sposób na zmniejszanie kolejek
do przyjęcia pacjentów covidowych, których tej chwili mamy ogromną ilością. Ja przypomnę, że w ciągu raptem miesiąca
wzrosła nam liczba zajętych łóżek o 3 tysiące. Tak że to jest bardzo wysoki w tej
chwili współczynnik hospitalizacji. Ja to wiążę z wirusem pochodzenia brytyjskiego, bo widzimy,
że on jest... Którego mamy już ile, panie doktorze? Moim zdaniem to jest około 50% zachorowań, może
troszeczkę przestrzeliwuję, ale w niektórych regionach na pewno tak jest. Bo widzimy to chociażby po warmińsko-mazurskim,
gdzie prawdopodobnie ten wirus wylądował gdzieś w okolicy świąt i
tam rozprzestrzenił się bardzo szybko w Olsztynie i w powiecie olsztyńskim, a teraz wędruje dalej.
Tak że ten wirus ma większą zakaźność, czyli szybciej zaraża i dlatego widzimy te skoki zachorowań.
Dobrze, panie doktorze, ale jak ja czytam taką decyzję, obserwuję także te trzy godziny, kiedy karetka musi krążyć
od szpitala do szpitala, znajduje w podmiejskim szpitalu miejscowym łóżko, to stawiam taką tezę, że pandemia znowu pokonuje
polską służbę zdrowia. Czy pan się zgadza z taką tezą?
Znaczy pandemia nie pokonuje służby zdrowia, tylko stawia pod ścianą dyrektorów szpitali, a
tym samym wojewodów czy wręcz rząd, bo wciąż cierpimy na ten sam problem, na niedobór
łóżek dla pacjentów covidowych. Przypomnę, że zbudowano w ciągu ostatnich miesięcy 30
szpitali tymczasowych i nie wszystkie rozpoczęły działalność. No właśnie, jak to możliwe? My się z pandemią borykamy od roku, przed chwilą minął
rok od pierwszego przypadku. Mamy szpitale tymczasowe, które pokazaliśmy z każdej chyba strony, jak są fantastycznie przygotowane
i oglądamy znowu te same obrazki, z którymi mieliśmy do czynienia pół roku temu? Znowu karetka musi jeździć i szukać miejsc w największym
mieście w tej części Europy? Jak to możliwe?
Moim zdaniem po prostu brak zarządzania kryzysowego. To jest moja najprostsza odpowiedź. Czyli nie ma kogoś, kto
trzyma rękę na pulsie i codziennie analizuje dane ze szpitali i codziennie wprowadza je
do systemu. Jak to możliwe, panie doktorze? Niech mi pan to wytłumaczy. Pandemia trwa od roku, nie brakuje profesjonalistów - chcę
to powiedzieć tak, że u władzy w administracji, ludzi, którzy tym zarządzają, oni wiedzą jak to robić. Wiedzą jak to liczyć,
wiedzą jak przesuwać te akcenty. No nie robią tego, nie potrafią, ktoś ich paraliżuje - jak to rozumieć?
A czy pan mógłby wskazać jakieś nazwiska?
Profesjonalistów, rozumie, tak? Tak. Na pewno by się panie profesorze, panie doktorze jakichś znalazło. Tak sądzę. Chcę w to wierzyć.
Ja niestety mamo ogromne obawy, że brakuje takich nazwisk, dlatego że gdyby takie nazwiska były, to my
byśmy po pierwsze: znali te nazwiska, po drugie ci ludzie by się pokazywali publicznie, bo oni by tak naprawdę kierowali politykę,
a po trzecie widzielibyśmy skutki ich działania, czyli działania wyprzedzające. Proszę zobaczyć, że my cały czas gonimy
króliczka, którym jest tutaj koronawirus. My nie wyprzedzamy wydarzeń, nie
uprzedzamy tego.
2 reakcje
0
0
2
Podziel się
Komentarze (2)
09-03-2021
Jontek z BukoKrótka i jakościowo kiepska ławka specjalistów w PIS
zobacz więcej komentarzy (2)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(2)
Jontek z Buko
3 lata temu
Krótka i jakościowo kiepska ławka specjalistów w PIS
Ciekawe
3 lata temu
czy ograniczenie zabiegów planowych dotyczy tez bolszewików z PiS?
Najnowsze komentarze (2)
Ciekawe
3 lata temu
czy ograniczenie zabiegów planowych dotyczy tez bolszewików z PiS?
Jontek z Buko
3 lata temu
Krótka i jakościowo kiepska ławka specjalistów w PIS