- Poddałem się testowi na koronawirusa, tak jak wszyscy, którzy uczestniczyli w posiedzeniu Rady Ministrów z udziałem ministra Wosia - poinformował w programie "Tłit" wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Nie chciał odnosić się do wpisu Donalda Tuska na Twitterze, który komentując badanie członków rządu na obecność koronawirusa, stwierdził: "Łatwiejszy i szybszy dostęp do testów dla ludzi władzy niż dla chorych i lekarzy to oblany test z przyzwoitości i demokracji". - Nie będę zniżał się do tego poziomu. Niestety, jak widać pan Donald Tusk ponad to wszystko, co się teraz dzieje, stawia swoje frustracje polityczne i chęć zaistnienia politycznego - stwierdził Sasin. - Są, i to trzeba sobie jasno powiedzieć, pewne kluczowe dla funkcjonowania państwa obszary. To są pracownicy służby zdrowia, to są funkcjonariusze służ państwowych, i to są również najwyżsi funkcjonariusze państwowi, którzy w tej chwili kierują działaniami państwa. Wszyscy ci, którzy...
rozwiń