programy
kategorie

Koronawirus. "Lex Sasin" zapewni bezkarność politykom? Wiceminister przekonany o "uczciwości administracji"

Do projektu nowelizacji ustawy o zwalczaniu epidemii SARS-CoV-2 zwanej też "Lex Sasin" odniósł się w programie WP "Tłit" Marcin Ociepa z Porozumienia. - To zapisy na czas kryzysu. Cały koronawirus i epidemia to sytuacja kryzysowa (…). W sytuacjach kryzysowych takie przepisy się pojawiają - tłumaczył wiceminister obrony narodowej. Jak zaznaczył, nowe przepisy nie oznaczają, że przestępca nie zostanie ukarany. - Zawsze na samym końcu to sąd będzie rozstrzygał, czy dane działanie było uzasadnione. Ten, kto będzie chciał się powołać na ten przepis, będzie musiał przed sądem udowodnić, że dane działanie spełniało konkretne kryteria - podkreślił Ociepa. - Ten przepis powstał po to, żeby urzędnik, kiedy ma ratować zdrowie i życie obywateli, się nie zawahał - dodał. Polityk Porozumienia podkreślił, że zagłosuje za nowelą do ustawy. - Ja się na zawaham, bo głęboko wierzę w to, że większość Polaków i urzędników administracji, jest po prostu uczciwa - stwierdził Marcin...

rozwiń
Tranksrypcja:Tutaj taki cytat: "Nie popełnia przestępstwa, kto w celu prz...
rozwiń
Jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów, podjęte działanie nie byłyby możliwe lub byłyby istotnie utrudnione".
Projekt nowelizacji ustawy - mówi się już o niej COVID-owej - Lex Sasin, mówi się o bezkarności rządu. Czy panu się ministrowi taki projekt podoba?
Są to klasyczne zapisy na czas kryzysu.
Koronawirus i cała pandemia jest sytuacją kryzysową.
W Polsce nie o tak dramatycznym przebiegu jak we Włoszech, w Hiszpanii, we Francji, w Belgii - wielu krajach, gdzie brakowało respiratorów, gdzie zamieniano stadiony na szpitale polowe.
Nie nadążały ze spalaniem zwłok. Znaczy, my to wiemy panie ministrze, rzeczywiście w Polsce to było wszystko inaczej. Ale pytanie jest o konkretnie o tą bezkarność.
Czy to jest. Nie, ale to ja panie redaktorze do tego dochodzę, że my musimy być przygotowani i musimy w ogóle patrzeć na pandemię jako na sytuację wyjątkowego kryzysu.
I w sytuacjach kryzysowych takie przepisy się pojawiają - te nadzwyczajne okoliczności, ale to nie jest tak jak sugerują krytycy tych zapisów, że ktoś pozostanie bezkarny.
Bo zawsze na samym końcu to sąd będzie rozstrzygał, czy dane działanie było uzasadnione.
Więc jeżeli ktokolwiek będzie chciał się powołać na ten przepis, będzie musiał udowodnić przed sądem, że to działanie spełniało te kryteria, które pan redaktor przytoczył.
To znaczy, że nie było możliwe działanie w inny sposób, i że w innym przypadku mielibyśmy do czynienia z zaniechaniem w czasie ratowania życia i zdrowia obywateli.
Bo po to został stworzony ten przepis, żeby urzędnik kiedy ma ratować życie i zdrowie obywateli się nie zawahał. Czy pan się nie zawaha, głosując?
Nie, nie, ja się nie zawaham, bo głęboko wierzę, że po pierwszej zdecydowana większość nas Polaków, zdecydowana większość administracji, funkcjonariuszy publicznych jest uczciwa, przyzwoita.
Zupełnie jak Amerykańscy żołnierze - za dużo tutaj takiej wiary w ludzi słyszę od pana. Trzeba wierzyć w ludzi. Trzeba wierzyć w ludzi, trzeba szukać w ludziach dobra.
Ale tak jak mówię, na samym końcu to nie jest tak, że przestępca zostanie uniewinniony, czy będzie miał wymówkę w postaci tego przepisu.
Sąd będzie rozstrzygał, czy zaszły okoliczności nadzwyczajne, które uzasadniałyby zastosowanie tego przepisu.
3 reakcje
0
2
1
Podziel się
Komentarze (1)
13-08-2020
DOLV-min. Ociepa wierzy że większość urzędników jest uczciwa, czy tak większość to taka jak w wyborach prezydenckich i czy to nie trochę za mało tych uczciwych?
zobacz więcej komentarzy (1)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(1)
DOL
4 lata temu
V-min. Ociepa wierzy że większość urzędników jest uczciwa, czy tak większość to taka jak w wyborach prezydenckich i czy to nie trochę za mało tych uczciwych?
Najnowsze komentarze (1)
DOL
4 lata temu
V-min. Ociepa wierzy że większość urzędników jest uczciwa, czy tak większość to taka jak w wyborach prezydenckich i czy to nie trochę za mało tych uczciwych?