programy
kategorie

Koronawirus mutuje, ale nadal jest groźny. Dr Paweł Grzesiowski nie ma wątpliwości

Koronawirus mutuje, ale nie ma mowy o łagodniejszej odmianie

Tranksrypcja:Panie doktorze, minister zdrowia powołuje się przy różnego r...
rozwiń
Bo jak mówi - dzieci aż tak bardzo nie przenoszą. A może jest jeszcze jeden element, bo coraz częściej o tym się słyszy, że ten wirus mutuje i jest coraz słabszy.
Szybciej się zarażamy, ale niewiele on już może nam zrobić. To jest prawda? Brać to pod uwagę? Czy lepiej odłożyć to na półkę?
Proszę państwa, no, dzisiaj zmarło 19 osób z powodu COVID-u i nic nie wskazuje na to, żeby ta choroba przestała być groźna dla określonych grup.
Proszę absolutnie nie dawać wiary takim doniesieniom, bo one nie są w tej chwili w żaden sposób naukowo udowodnione - wirus nie mutuje w stronę łagodniejszej wersji.
Jest jedno jedzenie doniesienie z Singapuru, które nie zostało potwierdzone, że jedna z mutacji może rzeczywiście być odpowiedzialna za zmniejszoną zjadliwość wirusa.
Ale ta mutacja nie jest bynajmniej szeroko rozpowszechniona na świecie, więc absolutnie nie potwierdzam takiego podejścia.
To jest myślenie życzeniowe. Chcielibyśmy, żeby ten wirus złagodniał, bo wtedy moglibyśmy spokojniej myśleć o przyszłości.
Natomiast na dzień dzisiejszy spadek śmiertelności - bo rzeczywiście widzimy w tej chwili mniej zgonów statystycznie rzecz biorąc niż w marcu czy kwietniu - głównie wynika z tego, że więcej osób wykrywamy młodych, które generalnie bardzo rzadko mają te najcięższe przebiegi.
Dzieci w ogóle nie mają przebiegów śmiertelnych. W Polsce nie odnotowano ani jednego zgonu dziecka poniżej 10 roku życia.
Więc jeżeli będziemy wykrywali więcej infekcji wśród dzieci, to z natury rzeczy będziemy widzieli łagodne przebiegi.
Ale to nie znaczy, że wirus przestał być groźny dla grup ryzyka, czyli osób powyżej 60 roku życia i osób z przewlekłymi chorobami.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)