programy
kategorie

Koronawirus. "Przypadki zachorowań się pojawią, musimy być przygotowani"

- Nie ma ukrytego przykładu kornowarusa - podkreślił wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński, dodając: "jest rzetelna komunikacja ze społeczeństwem". Wiceminister jednak nie ma złudzeń: "przypadki zachorowań się pojawią i musimy być na nie przygotowani". - Są procedury, ale żeby tę wiedzę uwypuklić, organizujemy spotkania w całej Polsce - zapewnił w programie "Money. To się liczy". I dodał z zadowoleniem: - Zauważyłem, że osoby, które jeszcze dwa dni temu publicznie wypowiadały się, że szpitale są nieprzygotowane na koronawirusa, zmieniają swoją narrację.

Tranksrypcja:Czy mamy pierwszego w Polsce zarażonego koronawirusem? Panie...
rozwiń
Wtedy okazało się, że to fake news. I dzisiaj także te wszystkie doniesienia, które siłą rzeczy spływają, bo bardzo duża jest gorączka medialna wokół tego tematu.
Na razie się nie potwierdziły. Bardzo dużo też rząd robi. Wychodzi naprzeciw. Widać, że takie zaangażowanie tutaj duże.
Niektórzy podejrzewają, że to zaangażowanie wynika z tego, że właśnie jest pierwszy w Polsce przypadek, ale jest ukrywany.
Nie, nie. Panie redaktorze. Nie ma ukrytego przypadku koronawirusa. Nie ma rządu światowego, nie ma new world order. Jest rzetelna komunikacja ze społeczeństwem.
My o wszystkim mówimy. Szczególnie, że my od samego początku podkreślamy, że wedle wszelkiego prawdopodobieństwa przypadki koronawirusa w Polsce się pojawią.
Natomiast kluczowe jest to, abyśmy my jako rząd, jako społeczeństwo - także jako media - byli do tego przygotowani. Aby rzetelnie informować i racjonalnie przeciwdziałać.
To teraz tak. Jak przygotowani są lekarze? Bo dzisiaj dziennik Gazeta Prawna na przykład donosi, że oni dostali tylko i wyłącznie takie ogólne wytyczne.
A nie wiedzą co, jak na ich izbie przyjęć pojawi się pacjent, u którego zdiagnozują koronawirusa. Co mają zrobić? Panie redaktorze.
Są procedury. One funkcjonują można by powiedzieć od zawsze. No, bo to nie jest tak, że to są jakieś nowe sytuacje. Natomiast takie procedury są przygotowane.
Jest odpowiedzialnością dyrektora szpitala, żeby to było wszystko przygotowane. Natomiast, żeby tę wiedzę przypomnieć, uzupełnić pewne kwestie, uwypuklić.
My organizujemy w całej Polsce spotkania z dyrektorami szpitali w towarzystwie wojewodów, oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia, Inspekcji Sanitarnej.
Także tutaj wszystkie procedury są, funkcjonują. Ja zresztą zauważyłem ciekawą rzecz, że osoby, które jeszcze dwa dni temu publicznie wypowiadały się, że ich placówki nie są przygotowane.
Że pewne przygotowania są na papierze. Tak naprawdę już dzisiaj zmieniają swoją narrację. Prawdopodobnie zreflektowały się, mówiąc że są nieprzygotowane.
Że placówki, za które odpowiadają są nieprzygotowane. A to jest takie trochę sianie paniki? To tak naprawdę stawia je same w złym świetle.
To są rzeczywiście osoby, które są znane z tego, że po prostu regularnie krytykują wszystkie działania Ministerstwa Zdrowia.
Cieszę się, że nawet one odnalazły, że jednak odnalazły te procedury, że to zaczyna funkcjonować.
17 reakcji
2
15
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)