programy
kategorie

Koronawirus w Polsce. Może być więcej przypadków

– Przypadków w Polsce może być potencjalnie więcej, na razie jednak nie mamy oficjalnego potwierdzenia – mówi Grzegorz Hudzik, zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego. W programie "Money. To się liczy" ekspert zaznaczył, że okres wylęgania wirusa może trwać do 10 dni, dlatego musimy być przygotowani na różne scenariusze. Na oddział zakaźny wojewódzkiego szpitala im. Biegańskiego w Łodzi we wtorek wieczorem trafiła pacjentka z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. W Łodzi zebrał się sztab kryzysowy.

Tranksrypcja:Dodają wykrzyknik, więc pytam o potwierdzenie. Myślę, że to ...
rozwiń
Do których trafiają osoby potencjalnie podejrzewane o zakażenie nowym wirusem.
Ale, żeby tak się stało muszą być spełnione co najmniej kilka warunków.
To albo pobyt w rejonach Chin, gdzie doszło do epidemii. Więc pobyt czy to turystyczny, czy też związany z biznesem, bądź nauką.
Bądź też kontakt z osobą, która była i manifestowała objawy kliniczne. I dopiero te warunki połączone z objawami klinicznymi.
Czyli wzrostem temperatury, gorączką powyżej 38 stopni Celsjusza, trudnościami w oddychaniu, bądź też zapaleniem płuc o charakterze wirusowym.
To predysponuje do odizolowania i obserwacji danego pacjenta, czy aby na pewno u niego doszło do rozwoju właśnie zakażenia tym wirusem, który nas interesuje.
Czyli podejrzenia mamy. Żadnych oficjalnych informacji na temat pierwszego chorego nie ma? Nie.
Nie mamy żadnej potwierdzonej informacji o zakażeniu nowym koronawirus 2019.
I ile czasu mija od tych podejrzeń do ewentualnego potwierdzenia?
Okres wylęgania już według wiedzy, którą dysponujemy na dzisiaj, trwa od 2 do 10 dni.
Najczęściej jest to około 5-ciu. Takie dane literaturowe przekazali Chińscy naukowcy ze swoich obserwacji.
Więc przyjmujemy, że ten okres 10 dni, to jest takim okresem granicznym, w którym może dojść do rozwinięcia pełnych objawów zakażenia wirusem.
Panie inspektorze, to znaczy my możemy mówić, że jest jakaś epidemia, pandemia? Czy może przesadzamy?
Czy może problem nie jest aż taki... Pojęcie epidemiologiczne, epidemia to jest zlokalizowana na określonym terenie.
Wzrost zachorowań ponad normę, przeciętność. O pandemii mówimy wtedy, kiedy zachorowania dotyczą już nie tylko jednego kontynentu.
Ona przekracza jego granice. W tym przypadku doszło do rozprzestrzenienia się tego wirusa poza Azję.
Mamy Europę, Azję, mamy Amerykę jedną i drugą, Australię również. Także możemy mówić śmiało o takim pandemicznym wzroście zachorowania.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)