- Ludzi po 60. roku życia w kraju, a więc najczęściej z jakimiś chorobami, jest prawie 9 mln. Nie można tego faktu pominąć. A ludzi powyżej 70 roku - 4,5 mln. To są fakty demograficzne. Oni nie mogą siedzieć całkowicie w domu, muszą wyjść z domu, ruszać się. I nie mogą być narażani przez inne osoby na zakażenie - uznał ordynator oddziału zakaźnego szpitala we Wrocławiu prof. Krzysztof Simon. Jego zdaniem liczba zakażeń np. Na Dolnym Śląsku nie jest na tyle duża, by izolowano tę część kraju. Ale model szwedzki w jego ocenie nie sprawdził się. - Śmiertelność jest zdecydowanie wyższa niż w Polsce. Anglia zrobiła to samo i skończyło się to zupełną katastrofą - zaznaczył.