- Wigilia szykuje nam się na raty. Jeśli jest duża rodzina, to, rozumiem, rotacyjnie, na zmianę, będziemy się łamać opłatkiem? - mówił wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) w programie "Tłit", komentując ewentualny zakaz spotykania się powyżej 5 osób w Wigilię. - Wojska Obrony Terytorialnej będą wpadały na Wigilię? W końcu jesteśmy gościnnym narodem - staropolska tradycja nakazuje zostawić pusty talerz. My, ludowcy, zostawimy trzy talerze, żeby ci żołnierze, jak już wpadną liczyć członków wieczerzy wigilijnej, chociaż się posilili - kontynuował, ironizując. - Na razie jest to w kategoriach żartu, ale trzeba to unormować, przecież nikt nie zakaże Polakom się spotykać na Wigilię - podsumował Zgorzelski.