programy
kategorie

Koronawirus w Polsce. Zdecydowane stanowisko rzecznika KEP

Gościem programu "Newsroom" Wirtualnej Polski był ks. Leszek Gęsiak. Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski odniósł się do kwestii zakażeń wśród osób duchownych. - Nie prowadzimy konkretnych statystyk, ale dochodzą do nas głosy o takich przypadkach. Słyszymy też o księżach, którzy zmarli na koronawirusa. To pokazuje, że ten wirus nie jest martwy - przekazał Gęsiak. Dziennikarz Patrycjusz Wyżga dopytywał o stanowisko niektórych biskupów, którzy nie traktują zagrożenia poważnie. - Każdy może mówić, co uważa za stosowne. Znam wielu księży, którzy chorowali na COVID-19. Możemy to nazywać ściemą, ale ludzie faktycznie umierają. To jest coś, co powinno być dla nas przestrogą, nawet jeśli mamy inne zdanie na ten temat - komentował rzecznik KEP.

Tranksrypcja:Jak wielkim cieniem położyła się pandemia na społeczność ksi...
rozwiń
jakie są informacje dotyczące tego jak wielu zakażonych jest wśród księży?
No wie pan, nie prowadzimy, przynajmniej w episkopacie nie prowadzimy, tego typu statystyk.
Ja dokładnych liczb nie znam. Natomiast bardzo często słyszymy o różnego zakażeniach,
słyszymy o księżach, którzy zmarli z powodu koronawirusa. I to oznacza, że ten wirus nie jest
martwy, on rzeczywiście nam wszystkim życie utrudnia. On powoduje
choroby i on powoduje także zgony - również wśród duchownych. Dlatego... Rozumiem, że ksiądz
chce jednoznacznie do wiernych oglądających nas teraz i później powiedzieć: koronawirus to nie jest ściema,
a pandemia nie jest żadnym wymysłem, tylko to jest realne zagrożenie i absolutnie z tym rzeczywiście mamy do czynienia. Bo ksiądz
wie o tym, że nie wszyscy absolutnie jednoznacznie mogliby podpisać się pod moimi słowami.
No wiem, panie redaktorze. No cóż, każdy może mówić, co uważa za stosowne. Natomiast
ja staram się widzieć to, co się dzieje. Także moi współbracia zakonni zmarli z powodu
choroby o nazwie COVID-19. Tak że myślę, że jest to jednak pewien problem. Znam wielu księży, którzy
chorowali na tę chorobę, prawda, którzy mają określone skutki, które po niej
pozostały. No możemy to nazywać ściemą albo jakkolwiek inaczej, natomiast ludzie
rzeczywiście chorują, umierają. To jest coś, co powinno nam jednak
dawać na tyle odwagi, by przestrzegać pewne reguły - a nawet jeśli sami w coś nie wierzymy,
to uszanujmy, że inni się boją, że inni mają obawy i lęki o swoje życie
i zdrowie, i także ich wspierajmy. Bo nie byłoby dobrze, żebyśmy żyli w świecie pełnym tylko i wyłącznie lęków, ale byśmy
sobie w jakiś sposób pomagali. Myślę, że im szybciej sobie pomożemy, tym szybciej być może nauczymy się z tą pandemią
żyć albo ją przezwyciężymy.
2 reakcje
1
0
1
Podziel się
Komentarze (1)
05-04-2021
ere
W niewielkim stopniu zwiększona zapadalność na groźniejszą niż w poprzednich latach grypę - a nie żadna pandemia. Lekarze którzy mówią o pandemią nie wiedzą chyba co to...Czytaj całość
zobacz więcej komentarzy (1)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(1)
ere
3 lata temu
W niewielkim stopniu zwiększona zapadalność na groźniejszą niż w poprzednich latach grypę - a nie żadna pandemia. Lekarze którzy mówią o pandemią nie wiedzą chyba co to była masowa zachorowalność i umieralność na dżumę, tyfus, grypę hiszpankę itp. - niech się może douczą i dopiero zabierają głos profesory z bożej łaski a raczej chyba funkcjonariusze aparatu propagandy. A co do zwiększonej umieralności to ok. 90% zwiększonej ilości zmarłych to ludzie nie leczeni prawidłowo lub wcale na poważne przewlekłe i nagłe choroby co jest kryminalnym przestępstwem popełnianym przez tzw. polityków i tzw. służbę zdrowia.
Najnowsze komentarze (1)
ere
3 lata temu
W niewielkim stopniu zwiększona zapadalność na groźniejszą niż w poprzednich latach grypę - a nie żadna pandemia. Lekarze którzy mówią o pandemią nie wiedzą chyba co to była masowa zachorowalność i umieralność na dżumę, tyfus, grypę hiszpankę itp. - niech się może douczą i dopiero zabierają głos profesory z bożej łaski a raczej chyba funkcjonariusze aparatu propagandy. A co do zwiększonej umieralności to ok. 90% zwiększonej ilości zmarłych to ludzie nie leczeni prawidłowo lub wcale na poważne przewlekłe i nagłe choroby co jest kryminalnym przestępstwem popełnianym przez tzw. polityków i tzw. służbę zdrowia.