Zakonnik Daniel Wojda zdaje sobie sprawę ze skali problemu, jakim są rozwody, ale jednocześnie tłumaczy, dlaczego Kościół katolicki nigdy nie będzie ich popierał. "Możemy jedynie przestać oskarżać takie osoby" - przyznaje w rozmowie z Klaudią Stabach, dziennikarką WP Kobieta.
04-09-2019
Tranksrypcja:Czy kościół w ogóle ma szansę...
rozwiń
Na zmianę na to żeby stać się takim kościołem który bierze pod uwagę
21 wieku
Czy to jednak jest tak że jeśli
Decydujemy się mówimy że że bierzemy No to my musimy się pytać zastosować w
A co znaczy realia
No nie wiem no chociażby rozwod
Patrząc na historię kościoła
Zmiana cały czas następował
Sprawdza są takie rzeczy które są
Których się nie da zmienić bo prostu na tym
Chrześcijaństwo chrześcijaństwo
Zbudowane
Wiara w Chrystusa wiara w Boga
I kwestia rozwodów jest tutaj kwestią taką dosyć delikatną trudno
Powiedzieć
Kościół może zgodzić się na rozwód
Bo jest argument podstawowy od słów jest
Wychodzi że tego nie wolno
To co się może zmienić
To może dojść do taki akceptacji że okej
My wiemy że Bóg tego zabronił że Bóg mówi nie życie w taki
Ale możemy na przykład odejść od
Oskarżania takich
Od tego żeby oni nie czuli się ciągle winni i to już się dzieje bo są na
Tak zwane
Żyjących w związkach niesakramentalnych
Tak
Kiedyś tak było że takie osoby były trochę wytykany palcami były na cenzurowanym
A dzisiaj mają swoje grupy razem się ma
Ten ruch coraz bardziej się rozwija więc to zmiana można
Już nas
Natomiast
Myślę że nigdy nie będzie takiej sytuacji gdzie
Gdzie ktoś oficjalnie rozwód to jest okej Nie no bo Jezus powiedział że rozwód jest nie okej
Musimy być Jezusowi wierni Jeśli chcemy być chrześcijanami chyba że
Tego
2 reakcje
2
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)