Sześcioro astronautów, w tym jedna Polka, zamknęło się w specjalnym hangarze w Pile na dwa tygodnie. Nie mają dostępu do świata zewnętrznego, mają za to warunki, jakie panują na Księżycu. Towarzyszy im jedynie łazik. W hangarze Lunares odbywają się spacery kosmiczne. - To jest seria pięciu misji. Badamy zmiany neurologiczne, czyli co się dzieje przed i po takim zamknięciu takiej grupy osób - mówi Leszek Orzechowski, kierownik placówki badawczej Lunares. Eksperci sprawdzają więc, jak zachowuje się nasz mózg nie tylko podczas wyprawy na Księżyc, ale także w takim zamknięciu. - Zdecydowanie jest to wyzwanie, ale jednocześnie jest to niesamowicie ekscytujące. Myślę, że wszyscy jesteśmy bardzo dobrze zorganizowani - mówi Maria Jędryszek, uczestniczka misji. Baza powstała w 2017 roku. To jedyny taki obiekt w Europie.