programy
kategorie

Kostnica w naczepie ciężarówki. Ekspert ocenia kontrowersyjne rozwiązanie

Z powodu koronawirusa w Ełku tymczasową kostnicę przygotowano w naczepie - chłodni na mięso, bo w tamtejszym prosektorium są tylko cztery miejsca. - To się nazywa realokacja zasobów, mówi o tym choćby WHO. Skoro możemy badać pacjentów w kontenerach, to niestety czasami musimy korzystać z tego typu środków. To rozwiązanie jest uzasadnione, rozumiem, że są tam zachowane zasady sanitarne. W zasadzie ten kontener poza szpitalem, pod warunkiem, że bezpiecznie prowadzony, jest bezpieczniejszy niż w sytuacji, gdy mamy wielu zmarłych, a nie ma miejsca w szpitalnym prosektorium - mówił w programie Newsroom WP prof. Jarosław Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali. - Nie robiłbym sensacji z tego, że takie rozwiązanie zostało zastosowane. Jednak oczywiście liczba zgonów to coś bardzo niepokojącego - dodał.

4 reakcje
1
3
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)