Unijne organy zadecydują o wycofaniu tych leków z metforminą?
Pacjent ma po pierwsze... Pacjent może wtedy pójść do apteki.
Okej, to rozumiem. Ale co-
Albo do lekarza poprosić o inny lek.
Ale co, co się stanie? Znaczy, gdzie dla tych 2,5 miliona osób będą leki?
Tak jak mówię no w aptekach, bo są zamienniki.
Są opcje przyjmowania substancji... innych leków zawierających inne substancje czynne.
Ale w gorszej jakości...? Dużo droższe...?
Porównywalne.
Po prostu inne leki. Może być to, może być problem taki, że jest to jednak ponad 2 miliony pacjentów.
Jeżeli oni zdecydowaliby się na raz ruszyć i szukać innych leków.
Albo nawet to co mieliśmy wczoraj.
Niektórzy ruszyli do aptek, żeby wykupić te leki zawierające właśnie tę substancję czynną, metforminę.
Ponieważ bali się, że zostaną wycofane i nie będą mieli dostępu do leku.
Także no 2 miliony pacjentów jest to, jest to dużo.
Taki run na apteki był wczoraj? Rzeczywiście?
Farmaceuci mieli wczoraj, alarmowali, że mają naprawdę bardzo dużo osób z pytaniami.
Po pierwsze, czy brać czy nie brać? No i były dwie ścieżki.
Jedni szli i kupowali inne. Drugi kupował, wykupywali ten lek.
W obawie, że zostanie zakazany i nie będzie ich stać na przykład na nowe albo po prostu tych leków nie będzie.
Tak jest.
To już chyba jest kryzys? To już chyba jest...
No kryzys trwa. Kryzys trwa już od dłuższego czasu. Problem będzie się powtarzał.
Rozwiązanie, które dają pracodawcy jest takie, żeby właśnie przywrócić produkcję do Europy.
Nawet napisaliśmy teraz wniosek, aby przywrócić produkcję do Europy.
Żeby zlikwidować reklamy aptek.
Żeby można było, po pierwsze.
Najpierw produkować w Europie, mieć wpływ na tę produkcję substancji czynnej.
A po drugie, mieć bardzo dobrą komunikację z pacjentem
W dodatku, móc wpływać na cenę leku już w obrocie detalicznym, żeby aptekarz mógł reklamować się.
Żeby była naturalna konkurencja, bo zaraz konkurencji na rynku aptecznym nie ma.