Krzysztof Gojdź na co dzień mieszka w USA. Znany lekarz przyleciał do Polski i prosto z lotniska wpadł na event do Macieja Zienia. W rozmowie z Pudelkiem mówi o swojej luksusowej i drogiej podróży. Gojdź nie ukrywa tego, że do Warszawy przyleciał prywatnym samolotem i sporo go to kosztowało. Przy okazji eventu pochwalił się torbą wartą 30 tysięcy dolarów! Szczegóły w naszym najnowszym materiale wideo.