programy
kategorie

Krzysztof Krawczyk chory na COVID. Paradoks wyjaśniony

Krzysztof Krawczyk jest zakażony koronawirusem. Piosenkarz w mediach społecznościowych opublikował oświadczenie, w którym poinformował, że trafił do szpitala. "Nawet szczepienie Pfizerem nie pomogło" - napisał artysta. Dlaczego mimo otrzymania szczepionki Krawczyk uległ zakażeniu? O komentarz poprosiliśmy prof. Roberta Flisiaka. - Powiedzmy sobie szczerze: te szczepionki są jednymi z najbardziej skutecznych, jakie ludzkość wymyśliła, ale żadna szczepionka nie daje 100 proc. gwarancji ochrony przed zakażeniem. Ona gwarantuje bardzo duże zabezpieczenie - tłumaczył w programie WP "Newsroom" kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Ekspert podkreślił, że "jeżeli już dojdzie do zakażenia, (szczepionka - przyp. red.) zapewnia, że to zakażenie będzie przebiegało łagodniej i nie będzie stwarzało zagrożenia śmierci". - W zdecydowanej większość przypadków szczepionki chronią przed jawnym klinicznie zakażeniem. Pamiętajmy, że...

rozwiń
Tranksrypcja:Przykład Krzysztofa Krawczyka. Nie wiemy kiedy, od razu zazn...
rozwiń
Krzysztof Krawczyk został zaszczepiony. Ale trafił do szpitala. Poinformował o tym na Facebooku.
To jest takie coś, że rzeczywiście w pewnym stadium, kiedy jeszcze ta szczepionka jest stosunkowo niedawno podana, to możemy
mieć taki gwałtowny i groźny przebieg choroby?
Powiedzmy sobie szczerze: te szczepionki są jednymi z najbardziej skutecznych, akurat szczepionki
są jednymi z najbardziej skutecznych, jakie ludzkość wymyśliła. Do niedawna uznawano za
takie szczepionki uodparniające przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu b. W tej chwili można
śmiało powiedzieć, że te, które zostały wyprodukowane, stworzone dla potrzeb COVID-19, są
jednym z najskuteczniejszych. Ale żadna szczepionka nie
daje stuprocentowej gwarancji ochrony przed zakażeniem. Ona gwarantuje bardzo
duże zabezpieczenie. Przede wszystkim, jeżeli już dojdzie do zakażenia, zapewnia,
że to zakażenie będzie przebiegało łagodniej i nie będzie stwarzało zagrożenia
śmierci. W porównaniu z sytuacją, gdybyśmy nie byli zaszczepieni. Na tym powinniśmy się koncentrować.
Bo zupełnie inną rangę ma epidemia, która przebiega z
zakażeniami manifestującymi się chorobą wymagającą jedynie pozostania w domu, a inaczej taka,
która blokuje system opieki zdrowotnej, powoduje zamknięcie izb przyjęć i
paraliż kompletny opieki zdrowotnej. Więc chodzi
nam przede wszystkim o to, żeby złagodzić przebieg zachorowań, ale oczywiście w zdecydowanej większości przypadków w
ogóle szczepionki chronią przed jawnym klinicznie zakażeniem. Pamiętajmy,
że zawsze będzie jakiś odsetek osób, które mimo wszystko zachorują. Mamy grupę osób zawsze,
która kompletnie nie odpowiada. W przypadku tej szczepionki... A ma pan dzisiaj u siebie na oddziale właśnie przypadki osób, które się zaszczepiły -
mamy już 5 milionów podanych dawek tej szczepionki - które wylądowały właśnie mimo że wcześniej miały tą szczepionkę
i widzi pan, że te osoby i ta choroba zachowuje się inaczej niż w przypadku osób niezaszczepionych
wcale? Nie, do tej pory w kierowanej przeze mnie klinice nie mieliśmy przypadku osoby, która przeszła pełny
cykl szczepień i
zachorowała. Są osoby, które na przykład zachorowały wkrótce po pierwszej dawce. Ale
pamiętajmy, że okres wylęgania COVID-19 to jest do 14 dni.
To znaczy, że osoba mogła zakażeniu przed zaszczepieniem, a objawy
się ujawniły po zaszczepieniu. W związku z tym nie można powiedzieć, że szczepionka nie zabezpieczyła w tej grupie akurat. Ale są też
możliwe przypadki i takie pojedyncze zdarzały się - mówię tutaj o swoich
doświadczeniach i o doświadczeniach kolegów, którzy prowadzą oddziały w innych regionach Polski, z którymi
jestem w kontakcie - zdarzają się przypadki zachorowania
również w późniejszej fazie po szczepieniu. Ale to są sporadyczne przypadki.
W przypadku tej konkretnej szczepionki pamiętajmy, że jest 5%
osób, które nie odpowiedzą na nią. Jest to, może być to uwarunkowane defektem systemu
immunologicznego, który nie jest badany - tak się dzieje ze wszystkimi szczepionkami. Szczepionka przeciwko
wirusowemu zapaleniu wątroby typu b, którą znamy od 30 lat już praktycznie, ona ma
ten margines około 10%. Każdy ma różnie, więc trochę to inaczej wygląda. Życzymy zdrowia dla Krzysztofa Krawczyka.
59 reakcji
11
38
10
Podziel się
Komentarze (10)
24-03-2021
Lukrecjaciekawe co by powiedzieli gdyby jednak doszło do ciężkiego przebiegu choroby i dalszych tego następstw...
zobacz więcej komentarzy (10)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(10)
Lukrecja
3 lata temu
ciekawe co by powiedzieli gdyby jednak doszło do ciężkiego przebiegu choroby i dalszych tego następstw...
Sara
3 lata temu
Jeśli biorę szczepionkę i choruje to znaczy, że szczepionka nie działa. Szczepiłam się na Haine-Medina i inne choroby i nie byłam chora. Wszystkie te szczepionki okazują się preparatami o niewielkiej skuteczności. Kto i ile za te szczepionki zapłacił? Na podstawie czyjej opinii? Kto zaryzykował ten preparat jeśli producent nie bierze odpowiedzialnopści za powikłania poszczepienne? Może by rozliczyć surowo tego kto podjął złą decyzje?
Cacek
3 lata temu
Skoro. z domu nie wychodził to jak się zarazil
pra
3 lata temu
Ekspert podkreślił, że "jeżeli już dojdzie do zakażenia, (szczepionka - przyp. red.) zapewnia, że to zakażenie będzie przebiegało łagodniej i nie będzie stwarzało zagrożenia śmierci".... po czym Krzysztof zmarł ... I jak tu wierzyć exprertom?
Kokokoeurospo...
3 lata temu
Zginął przez szczepionki od Phitzera
Najnowsze komentarze (10)
log
3 lata temu
tak skuteczne ze ludzie umieraja i maja powazne odczyny po wprowadzeniu, nagrany zeby klamac !! To jest eksperyment medyczny dlatego ze badania nie zostaly ukonczone , dlaczego prawdy nie powie??!!
Dzidka
3 lata temu
Szczepionki od zawsze miały na celu wyeliminowanie choroby, nie zaś jej lekki przebieg. Nic nie są warte te nowe szczepionki, zarówno te na grypę jak i na koronę. Dziwię się tym, którzy jeszcze wierzą tym "eksperymentalnym ekspertom".
Kokokoeurospo...
3 lata temu
Zginął przez szczepionki od Phitzera
pra
3 lata temu
Ekspert podkreślił, że "jeżeli już dojdzie do zakażenia, (szczepionka - przyp. red.) zapewnia, że to zakażenie będzie przebiegało łagodniej i nie będzie stwarzało zagrożenia śmierci".... po czym Krzysztof zmarł ... I jak tu wierzyć exprertom?
Teraz
3 lata temu
niech się wypowie ten znawca kiedy Krzysztof Krawczyk umarł. Może biedak nie wiedział że sczepionka ma go ochronić.
Gość
3 lata temu
Prawda jest taka, że najwięcej zakażeń jest w zakładach pracy. Nie w zamkniętych szkołach ,holelach, teatrach czy restauracjach Może w tym kierunku nasz wspaniały rząd spojrzy.
Gość
3 lata temu
To jak z grypą, zarazisz się, ale będąc zaszczepionym przejdziesz ją łagodniej. Zapanujcie nad swoimi emocjami
Sara
3 lata temu
Jeśli biorę szczepionkę i choruje to znaczy, że szczepionka nie działa. Szczepiłam się na Haine-Medina i inne choroby i nie byłam chora. Wszystkie te szczepionki okazują się preparatami o niewielkiej skuteczności. Kto i ile za te szczepionki zapłacił? Na podstawie czyjej opinii? Kto zaryzykował ten preparat jeśli producent nie bierze odpowiedzialnopści za powikłania poszczepienne? Może by rozliczyć surowo tego kto podjął złą decyzje?
Cacek
3 lata temu
Skoro. z domu nie wychodził to jak się zarazil
Lukrecja
3 lata temu
ciekawe co by powiedzieli gdyby jednak doszło do ciężkiego przebiegu choroby i dalszych tego następstw...