Ks. Prof. Alfred Wierzbicki był gościem w programie "Newsroom", gdzie skomentował sytuację sprzed kilku tygodni, gdy to posłanka Joanna Scheuring-Wielgus stanęła przed ołtarzem z transparentem nawołującym do popierania Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. - Posłanka moim zdaniem nadużyła swojej obecności w kościele. Ma prawo wejść i uczestniczyć we mszy jak każdy z członków wspólnoty, natomiast to było zakłócanie liturgii - ocenił. Jednocześnie duchowny zauważa, że w ostatnich czasach mieliśmy do czynienia z bardzo nachalną propagandą polityczną. - Przypominam sobie ówczesną wicepremier przemawiającą na Jasnej Górze. To, że Kościół tolerował wprowadzanie polityki i publicystyki do kościoła powoduje, że strajk kobiet wchodzi z ulicy do kościoła - dodaje.