programy
kategorie

Kuchnia wegańska. Tymi składnikami przekonasz rodzinę

Kuchnia wegańska nie musi być bez smaku - przekonuje Alicja Rokicka, autorka bloga "WEGAN NERD". Walory smakowe podbiją choćby śliwka wędzona, ocet jabłkowy czy glony nori i czarna sól, która pachnie jajkiem.

Tranksrypcja:Dobry sposób, żeby na przykład, kiedy chcemy, żeby nasza rod...
rozwiń
I wprowadzić w ich jadłospis troszeczkę tej diety wegańskiej.
Właśnie takie produkty, które mogą ich troszeczkę oszukać.
Smakują tak jak oni lubią, tak tradycyjnie, a mimo to, są zdrowszą alternatywą bez mięsa.
Także to jest taki sposób chyba też dla nich.
Oczywiście dobrze jest zaznaczyć, że to danie jest wegańskie i, żeby kogoś zachęcić do spróbowania.
I że też się da, że jakby jeśli dla kogoś tak naprawdę ten smak jest ważny, to ten smak można uzyskać dobierając odpowiednio składniki do siebie, prawda?
Im więcej ktoś gotuje, tym więcej wie, ile na przykład może - kolokwialnie mówiąc - zrobić robotę ocet jabłkowy.
Który też jest taki, jakby po dodaniu go do jakiegoś gulaszu, czy potrawy też jakby podbija smak.
Nie robi się kwaśny - absolutnie. Tylko podbija smak jakby tej całości.
I tych właściwie takich składników jest dość sporo.
Oczywiście one nie są takim elementem, że jeśli chce się gotować wegańsko, to trzeba mieć te składniki.
Ale jest taka grupa składników, która jest takim trochę... Dodają tej magii.
I właśnie to są wcześniej wspomniane glony nori, które są takie a'la rybne.
Jest też taka sól, nazywa się kala namak. Tak zwana czarna sól. Ona jest wydobywana w Pakistanie.
I ona ma bardzo specyficzny zapach, bo pachnie jajkiem.
Ona jest tam z dodatkiem siarczanowodoru?
I ona faktycznie ma taki posmak jajka, to jest zupełnie coś naturalnego.
I z nią można przygotowywać jakąś taką pastę a'la jajeczną.
Czy dodawać ją do tofu i robić tofucznicę.
I ona naprawdę... To jest niesamowite.
A czy taka sól jest trudno dostępna w Polsce? Czy jest droga? Już nie, już nie jest.
Najczęściej można ją znaleźć oczywiście w jakiś takich sklepach z kuchnią świata, ale teraz chyba Internet, prawda?
Tu nie ma już problemu, żeby sprowadzać albo kupować jakieś przyprawy z końca świata.
Więc najczęściej, chyba najprościej kupić albo w ekologicznym sklepie, albo przez internet.
Ona jest bardzo wydajna. Nie jest droga, bo taki...
Ostatnio kupowałam cały worek kilowy, ja po prostu chyba do końca życia tego nie zużyję.
W tym momencie rozdaję tę sól znajomym na prawo i lewo, bo ona naprawdę jest też solą, prawda? Po prostu.
Dodaje się odrobinę, tak? Dodaje się odrobinę i też nie do wszystkiego, bo ma ten specyficzny smak i aromat.
Jeszcze jest taka przyprawa, która już jest totalnie łatwo dostępna, to jest papryka wędzona.
Już teraz takie większe firmy polskie sięgają po nią i można ją kupić normalnie. Tak. Większość marek ma już dostępną, tak?
Bo typowo taka wędzona papryka, to albo właśnie jest hiszpańska, albo węgierska.
I faktycznie można kupić taką oryginalną, są w takich ładnych puszeczkach.
Ale już spokojnie można w większym markecie dostać paprykę wędzoną.
Sól wędzona też jest super, to też jest... Ona już jest trudniej dostępna. To już jest taki specyfik... Jest dość droga.
W ogóle takie sole specyficzne są dość drogie, więc myślę, że sól wędzoną można pominąć.
Ale za to suska suska sechlońska, to jest wędzona śliwka, która w tym okresie powinna już się pojawiać powoli na straganach.
To jest śliwka wędzona, którą się produkuje pod Krakowem, więc też fajnie, bo jest lokalna.
Wspieramy jakby taką też polską produkcję.
I ona jest właśnie nie dość, że jest słodka, to jest bardzo ma ten wędzony posmak, więc właśnie do bigosu wrzucić tak dwie śliwki albo do jakiejś innej potrawy.
To ten właśnie a'la wędzony posmak. A jak się produkuje taką śliwkę wędzoną?
Zamiast suszyć normalnie w temperaturze, to faktycznie się ją wędzi nad dymem sosnowym?
Nie wiem dokładnie, naprawdę nie wiem, ale to jest tak, że się po prostu ją wędzi tak.
Tak samo jak się wędzi na przykład wędliny, prawda?
I do czego możemy na przykład ją dodać, żeby faktycznie ten jej smak podbić? I do czego ona najbardziej pasuje?
Mi się wydaje, że to jest taki właśnie akurat zamiennik w takich potrawach, gdzie oryginalnie używa się tego boczku wędzonego.
Którym właśnie nadaje potrawie ten delikatny wędzony posmak, no i właśnie to jest bigos, absolutnie.
Wcześniej wspomniana kwaśnica, można ją dodać.
Ale to też jest taka fajna potrawa, która w ogóle bardzo... Znaczy składnik, który w ogóle bardzo tak pachnie właśnie świętami.
Więc, wydaje mi się, że można ją dodać do jakiejś pasty. Można zrobić taką pastę a'la smalczyk wegański.
Można tam ją przygotować albo z białej fasoli, albo z ziemniaka.
Ona oczywiście też jest trochę tłusta, ale po dodaniu tej wędzonej śliwki, też nadaje się takiego fajnego aromatu.
Można po prostu ją skroić w tam - oczywiście nie dużej ilości, bo naprawdę jest bardzo intensywna.
Właśnie do, też do pieczonych warzyw i nadać im takiego dodatkowego posmaku.
Ona też jest słodka, więc to też jest bardzo fajne połączenie, jeśli się doda do czegoś bardziej wytrawnego - ten element słodki.
W wypiekach jak najbardziej. Również do jakiegoś piernika.
Czy nawet do kompotu, ale to też w nie dużej ilości - z takich suszonych owoców.
Bo jednak, ona jest naprawdę intensywna, a jest super.
Ona za niedługo powinna być już dostępna, bo to już jest taki czas, że już raczej, już jest po śliwkach.
Ale już czas wędzenia też się kończy, więc myślę, że za niedługo będzie dostępna.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)