programy
kategorie

"Kultura WPełni". Jacek Borcuch: po "Długu" żyłem w strachu

Rola w "Długu" Krzysztofa Krauzego na długo odcisnęła się na psychice Jacka Borcucha. Aktor, który wcielił się w postać inspirowaną Sławomirem Sikorą, przyznaje dziś, że przez wiele miesięcy towarzyszył mu niepokój i poczucie zagrożenia. – Pamiętam taką scenę, już po zdjęciach. Zatrzymałem się samochodem na światłach, obok polonez pełen karków – łysi, w dresach. Jeden otworzył okno, pokazał mi faka albo coś krzyknął. Na czerwonym świetle odjechałem, byłem przestraszony – wspomina Borcuch. – Też byłem w permanentnym lęku, miałem coś na kształt przedłużonego afektu. Bo przecież słuchałem taśm morderców. No, morderców – w końcu zabili człowieka, prawda?

0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)