Joanna Kurowska już jakiś czas temu postanowiła wrócić do show biznesu. Na tę okazję zafundowała sobie nową, odmłodzoną i gładką twarz. Niestety, najwyraźniej jeden zabieg okazał się nie wystarczający i 53-latka doprowadziła do tego, że na każdym zdjęciu wygląda tak samo, a jej twarz niemal się nie porusza. Ta metamorfoza wzbudziła emocje zarówno krytyków, jak i fanów Kurowskiej, dziwiących się, że gwiazda mogła sama doprowadzić się do takiego stanu.Ostatnio aktorka gościła w programie "W bliskim planie", gdzie wspominała szokująca propozycję od Marka Koterskiego oraz opowiedziała o swoim sposobie wczuwania się w role. Kurowska wyznała, że stara się grać, jakby "świat miał się zaraz skończyć".