Jarosław Kuźniar jest jednym z najbardziej wyczulonych na swoim punkcie dziennikarzy. Jakiś czas temu postanowił osobiście rozprawić się z osobami, które regularnie wysyłają mu wiadomości z obelgami. Publikował prywatne dane "hejterów". Sam jednak nie widzi nic złego w krytykowaniu innych. Okazuje się, że wciąż nie odpuszcza. Upodobał sobie straszenie hejterów sugerując im, że prywatne wiadomości zostaną przekazane ich pracodawcom. (mk)