Polki od zwycięstwa 3:1 nad reprezentacją Bułgarii rozpoczęły turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, rozgrywany w holenderskim Apeldoorn. - Gdyby tutaj powinęła nam się noga, byłoby później bardzo trudno - mówiła po tym spotkaniu atakująca biało-czerwonych, Malwina Smarzek-Godek.
08-01-2020
Tranksrypcja:Doszłyśmy do końca meczu i wygrałyśmy. ...
rozwiń
I to chyba tyle, bo gdzieś było bardzo po nas widać, że nie gramy swojej siatkówki.
Ale ja będę na pewno to powtarzać, że przyjechałyśmy tutaj po to, żeby awansować i po bilet do Tokio.
A biletu do Tokio nie dają za styl, tylko za zwycięstwo, więc to nas najbardziej interesuje.
Ja jestem szczęśliwa, że wygrałyśmy. I to na pewno był bardzo ciężki mecz dla nas, to było widać.
I chyba dla wszystkich zespołów tutaj te mecze będą wszystkie ciężkie.
Pierwszy mecz jest bardzo ważny. Jeszcze taki mecz jak z Bułgarią, gdzie wiemy, że jeżeli nam się noga podwinie, to już byłoby bardzo ciężko.
Bo zupełnie inaczej się przystępuje do meczu z Holandią, który mamy za 2 dni z wygraną z Bułgarią, niż po przegranej gdzieś tam z nożem na gardle.
Myślę, że nie będziemy w ogóle do tego meczu wracać.
I tutaj na tym turnieju trzeba skupić się na każdym kolejnym dniu, każdym kolejnym meczu.
I myślę że nie będziemy wracały do tego meczu, bo go wygrałyśmy.
Bułgaria dobrze broniła w tym czwartym secie, tak mi się przynajmniej wydaje z tego, co pamiętam.
Jak zespół dobrze broni, to gdzieś tam się bardziej ryzykuje w ataku i się popełnia więcej błędów. I myślami gdzieś się to nałożyło.
Wszyscy tutaj czują presję i każdy mecz jest bardzo ważny. I to jest własnie taki...
Cała kwintesencja tego turnieju. On jest dlatego tak bardzo trudny, bo tutaj nam się noga nie może praktycznie nigdzie podwinąć.
I to jest bardzo trudne. Mamy tego świadomość.
Staramy się skupiać na każdym kolejnym meczu, więc teraz już zapominamy o tym i przechodzimy do kolejnego.
1 reakcja
0
1
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)