Reprezentacja Belgii od porażki z Niemkami rozpoczęła turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich.- Jestem dumna, że walczyłyśmy do końca - mówi Kaja Grobelna. Urodzona w Radomiu atakująca cały czas spogląda w stronę polskiej kadry i kibicuje jej. - Tylko do momentu, kiedy nie gra z Belgią - zaznacza. Do takiego meczu może dojść dopiero w półfinale.
09-01-2020
Tranksrypcja:Bardzo szkoda, że przegrałyśmy, bo naprawdę dałyśmy z siebie...
rozwiń
Szkoda tych pierwszych dwóch setów.
Mi się wydaje, bo to była mała różnica.
No, ale jeden dwa punkty zdecydowały jakby o tych setach, a później jakby walczyłyśmy do końca, ale...
No niestety nie udało się, ale jestem dumna, że walczyłyśmy do końca.
I mam nadzieję, że tak będziemy walczyć do końca tego turnieju.
Wszyscy mówią, że najtrudniejszy tutaj jest ten pierwszy mecz, bo ta hala jest bardzo specyficzna.
Też to odczułyście?
Nie, za bardzo o tym nie myślałam.
Po prostu widziałyśmy, że ten pierwszy mecz będzie bardzo ważny, bo jak się wygrywa to od razu jakby...
Już jesteś w tym turnieju. I inne nastawienie jest.
My dzisiaj przegrałyśmy, ale myślę, że możemy być zadowolone z siebie.
No i nic. Jutro kolejny mecz również bardzo ważny dla nas. I jakby wszystko jest jeszcze możliwe.
Właśnie, bo macie tutaj bardzo trudny terminarz.
Miałyście ten pierwszy dzień, kiedy już inni zaczęli, wy miałyście wolny.
Teraz czeka was być może 5 spotkań z rzędu.
Dokładnie, ale no, my gramy mecz za meczem i jakby, zobaczymy jak to będzie.
Nic, żeby zdobyć ten ticket trzeba walczyć do końca i się poświęcić.
Wasza grupa też nie jest łatwa, bo jutro gracie z Chorwatkami, pojutrze gracie z Turczynkami.
Turczynki tutaj przegrały to spotkanie z Niemkami. Niemki grają naprawdę dobrze.
Grałyśmy sparingi właśnie z Turczynkami, więc jakby znamy troszkę lepiej ten skład.
Na razie jeszcze o tym nie myślimy, skupiamy się na jutrzejszym meczu, który jest bardzo ważny dla nas.
Myślę, że to też będzie ciężkie spotkanie dla nas, ale że są szanse i musimy je oczywiście wykorzystać.
Ja jestem bardzo zadowolona, że tutaj jest ten turniej.
Bo w sumie myślałam, że albo będzie właśnie w Turcji - nie spodziewałam się, że tutaj będzie.
Jesteśmy zadowoleni, bo kibice byli, jakby Holendrzy też są nam bliscy.
Są w innej grupie, więc na pewno też nam trochę kibicują i...
Nie. Jestem zadowolona.
Ale spoglądasz czasami jeszcze na wyniki reprezentacji Polski?
Oczywiście, też mam tam znajome, więc jakby rozmawiamy, śledzę wyniki i im również kibicuję.
Aż do momentu oczywiście, jak będą grały przeciwko Belgii.
Właśnie, bo do takiego meczu może dojść nawet w półfinale, być może w finale.
Ja mam nadzieję, że się spotkamy, a co będzie później, to zobaczymy.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)