- Znaleźliśmy się w nowej epoce, nieuporządkowanej - tłumaczył w programie "Newsroom" WP były prezydent Lech Wałęsa. Przywódca Solidarności odniósł się do bieżącej sytuacji politycznej w Polsce. - Jadąc starymi pomysłami, zdarzają się wypadki w demokracji. Demagodzy wykorzystali trudności z reformami i dlatego populizm w Polsce zwyciężył. Ale przyjdzie czas rozsądku, mądrzejszych wyborów i ci ludzie od władzy "odpadną" - tłumaczył noblista. Dziennikarz dopytywał Wałęsę o powyborczy ruch Rafała Trzaskowskiego. Mateusz Ratajczak przypomniał wywiad Borysa Budki, w którym lider PO tłumaczył, że projekt był zapowiedziany pod wpływem emocji. - To jest właśnie dyskusja. Z tej dyskusji dopiero wyjdą pomysły. Na dzisiaj są trzy pytania i problemy: kierunek dla Polski i Europy, system ekonomiczny oraz odpowiedź na demagogię. To są kwestie, nad którymi należy się pochylić - odpowiedział były prezydent. - Mamy nową epokę, ale stare pomysły - podkreślił na koniec.