Leszek Miller w rozmowie z "Super Expressem" stwierdził, że w pierwszej kolejności szczepieni na koronawirusa powinni być ministrowie rządu. Co na to prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski? - To sprawa niesłychanie kontrowersyjna. Jasno trzeba powiedzieć, że na świecie bywa tak, że szczepi się prezydenta, ministrów, osoby, które podejmują najbardziej kluczowe decyzje. My przyjęliśmy system, że najpierw szczepi się tych, którzy są najbardziej zagrożeni - personel szpitali, DPS-ów, seniorów, osoby z chorobami współistniejącymi. Dopiero później są urzędnicy państwowi i samorządowi, którzy są na pierwszej linii. I ja się z tym systemem zgadzam - komentował w programie "Tłit". - Najważniejsze jest jedno - że jeśli się przyjmuje taki system, to trzeba go egzekwować - podkreślił Trzaskowski.