- Droga Dudy do prezydentury była usiana obietnicami rujnującymi finanse państwa - stwierdził szef Rady Gospodarczej przy Premierze Janusz Lewandowski. Argumentował, że "spełnienie jego obietnic oznaczałoby co najmniej podwojenie dziury budżetowej i ruinę polskich finansów". - Prezydent nie musi być ekonomistą, ale może słuchać ekspertów - stwierdził Lewandowski. Jako przykład podał niezwykle drogą propozycję pomocy frankowiczom wysuniętą przez Dudę. - Przewalutowanie z dnia zaciągnięcia oznaczałoby gigantyczne straty banków - ocenia ekonomista.