Listonosz z Częstochowy zniknął, a z nim pieniądze na wypłatę emerytur
Listonosz z Częstochowy zniknął, a razem z nim co najmniej 35 tys. złotych, m.in. na wypłatę emerytur. Pocztę poinformowali emeryci z częstochowskiej dzielnicy Gnaszyn, którzy zaczęli masowo zgłaszać, że nie dostali świadczenia za wrzesień. Pieniądze zostały pobrane przez listonosza, który później się z nich rozliczył, mimo że nie dotarł z nimi do odbiorców. - Najprawdopodobniej podrabiał podpisy osób, do których pieniądze miały trafić. Ustalamy miejsce jego pobytu. W miejscu zamieszkania policjanci odnaleźli sporo niedostarczonych przesyłek - powiedziała Marta Ladowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Kiedyś, w jednej ze szkół, nauczyciel francuskiego zniknął z pieniędzmi na komitet rodzicielski. Odnalazł się w seminarium w Częstochowie, ale go ukryli, kiedy...Czytaj całość
Kiedyś, w jednej ze szkół, nauczyciel francuskiego zniknął z pieniędzmi na komitet rodzicielski. Odnalazł się w seminarium w Częstochowie, ale go ukryli, kiedy dowiedzieli się o co chodzi. Może teraz jest listonoszem?:)
Najnowsze komentarze (1)
wiem
4 lata temu
Kiedyś, w jednej ze szkół, nauczyciel francuskiego zniknął z pieniędzmi na komitet rodzicielski. Odnalazł się w seminarium w Częstochowie, ale go ukryli, kiedy dowiedzieli się o co chodzi. Może teraz jest listonoszem?:)