Liczba nowych przypadków zakażeń COVID-19 z dnia na dzień rośnie. – W momencie, gdy umiera pół tysiąca osób dziennie, trzeba wprowadzić odważne decyzje, których odpowiedzialność można rozłożyć na całą scenę polityczną – stwierdza dr Tomasz Karauda. Lekarz jest zdania, że twardy lockdown nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ „gospodarka tego nie wytrzyma”. – 50 proc. obywateli jest zaszczepionych i potencjalnie nie stanowi dla siebie nawzajem tak dużego zagrożenia. A do szpitali trafiają głównie niezaszczepieni – mówi ekspert. – Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, ludzie będą chcieli się dostać do sklepów. (…) Nałożenie restrykcji przed świętami na osoby niezaszczepione spowoduje, że osoby, które chcą zrobić zakupy i spędzić spokojnie święta, zdecydują się na szczepienia. I natychmiast wzrośnie nam o kilkanaście procent liczba osób zaszczepionych – jest zdania dr Karauda i podtrzymuje, że jest to dobry moment na wprowadzenie takich rozwiązań.