programy
kategorie

Magdalena Gorzkowska o ciężkich warunkach podczas wyprawy. "Nie można już patrzeć na to jedzenie"

W trakcie wyprawy w najwyższe góry wspinacze przez kilka tygodni nie mogą liczyć na wygodę. - Warunki sanitarne są bardzo trudne. Praktycznie nie mamy możliwości wykąpania się. Ciepłą wodę dostajemy raz na 7-10 dni - wyznała w programie Newsroom WP Magdalena Gorzkowska, która uczestniczyła w zimowej wyprawie na K2. - Nie możemy patrzeć już na to jedzenie. Codziennie jest to samo - ryż, makaron, mięso. Nie ma żadnych warzyw. Po dwóch miesiącach naprawdę wszyscy mieliśmy dosyć - dodała 28-latka w rozmowie z Mateuszem Skwierawskim. Przypomnijmy, że Polka musiała zrezygnować z ataku szczytowego przez zatrucie pokarmowe.

Tranksrypcja:Właśnie a propos posiłków, tutaj widzimy na załączonym obraz...
rozwiń
na takich wysokościach. Jak wygląda życie na wysokości kilku tysięcy metrów, jak
gotuje się w temperaturze -40 stopni, jak się śpi nawet czy komunikuje?
Przede wszystkim muszę powiedzieć, że do wszystkiego człowiek jest w stanie się przyzwyczaić i do tego
życia w temperaturze -30 stopni ja się przyzwyczaiłam. Ta temperatura przestała mi przeszkadzać już po dwóch tygodniach,
także to nie był problem. Wiadomo,
że warunki sanitarne są bardzo trudne, nie mamy prawie możliwości się wykąpać, dostajemy
ciepłą wodę raz na tydzień, raz na 10 dni, żeby się gdzieś tam umyć. Natomiast
w kuchni również jest daleko, można powiedzieć, od czystości. Ale ludzie się starają jak
mogą, myją wszystkie naczynia jak najlepiej są w stanie. Jeśli
chodzi o spanie, no to w bazie na 5 tysiącach metrów to jakby nie jest w ogóle problem, bo
my żyjemy na nich, więc to jest nasza codzienność. Natomiast wyżej, 6 tysięcy, 7 tysięcy metrów jest już
bezsenność, można powiedzieć, jest bardzo ciężko spać. Nawet jak człowiek zaśnie, to się nie regeneruje,
tylko budzi się najczęściej obolały, niewyspany i w jeszcze gorszym stanie, tak że takie są po prostu
realia wypraw w góry wysokie. Jeżeli
chodzi o jedzenie, w ogóle czuć smak, tylko po prostu to jest pokarm, który należy przyjąć i zapomnieć?
Generalnie już nie możemy patrzeć najczęściej na to jedzenie,
ponieważ codziennie jest to samo - mamy ryż, makaron i mięso. Nie mamy żadnych warzyw, no
w zimie jest bardzo ciężko o warzywa w bazie pod K2. Także jest bardzo monotonnie,
jest niestety ciężkostrawne i to też nie pomaga, bo ludzie wszystko tam smażą, żeby
też gdzieś tam to odkazić. Mogę
powiedzieć, że już po dwóch miesiącach, no nie całych dwóch miesiącach, naprawdę mieliśmy wszyscy
dosyć, ale też dodam, że rzeczywiście to jedzenie troszkę inaczej smakuje. Przykładowo kawa
czy czekolada smakują zupełnie inaczej na wysokości niż tutaj na
ziemi.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)