Ja też nie mam wyższego wykształcenia tylko średnie ogólne, za to zarabiam całkiem przyzwoicie (regularnie 3 średnie krajowe netto mies. + co kwartał dodatkowo jakieś 2-3 średnie krajowe) i to na tym, co sprawia mi ogromną frajdę i jest moją pasją. Ale to dopiero od kilku lat, bo wcześniej miałem wyuczony zawód i zarabiałem przez kilkanaście lat ok. 1,5 średniej krajowej, robiąc coś, co dawało mi niewiele satysfakcji, za to eksploatując zdrowie na maxa (praca po 12-14 godzin dziennie, w weekendy też, ciągłe deadline'y i oczywiście wszystko "na wczoraj")... A teraz - luzik... Dużo wolnego czasu, żadnych deadline'ów, żadnych szefów, sam sobie ustalam co, kiedy i jak... :) Żałuję tylko, że tak późno zdecydowałem się na całkowitą zmianę w życiu zawodowym i odejście od czegoś, co mnie latami niszczyło, bo latka lecą, a nie mam już niestety 20 czy 30 lat...