Niezrażona krytycznymi opiniami na swój temat Staśko konsekwentnie zabiera głos w kwestiach dotyczących tolerancji, równości i szacunku do mniejszości. Teraz 31-latka postanowiła zaangażować się w projekt, którego włodarzem jest słynący z seksistowskich wystąpień Malik Montana, ten sam, którego Maja Staśko krytykowała dwa lata temu za nazwanie feminizmu "chorobą psychiczną".