Majątek abp. Sławoja Leszka Głódzia opiewa na ok. 15 milionów złotych, jak ustalili dziennikarze Wirtualnej Polski Patryk Słowik i Szymon Jadczak. Składają się na niego przede wszystkim posiadłości, które sąsiadują lub łączą się z działkami członków rodziny byłego metropolity gdańskiego. – To pokazuje, że Kościół jest państwem w państwie, że właśnie musimy wreszcie nasze państwo uczynić świeckim. Nasza ojczyzna musi być świecka – stwierdziła Joanna Senyszyn. – Nie może być takiego rozpasania kleru, (oni) nie mogą się bogacić na krzywdzie wiernych. Nie mogą doić państwa, bo przecież ogromne pieniądze płyną z budżetu. To jest co najmniej około 10-12 miliardów rocznie – tłumaczy gościni programu „Tłit”. Posłanka dodaje, że nawet katolicy buntują przeciw „symbiozie Kościoła z PiS-em”.