- Powiem szczerze, że Beata Mazurek źle się zasłużyła. To była ta polityk, która powiedziała bardzo obraźliwe słowa o PSL, chciała nas wyeliminować ze sceny politycznej. Takie słowa padały w polityce w latach 30. - wiemy, gdzie. Na taką politykę się nie godzimy. To, że poszła do Brukseli... Być może mniej szkód w ojczyźnie wyrządzi - mówił Marek Sawicki w programie "Tłit". Odniósł się do zdarzenia z jesieni 2018 roku, kiedy Mazurek, komentując ujawnione nagrania z rozmowy byłego posła PO Pawła Grasia i nieżyjącego już biznesmena Jana Kulczyka, powiedziała: PSL podejmowało działania przeciwko polskiej wsi i przeciwko Polakom, powinien zostać wyeliminowany z życia publicznego.