Choć Margaret bardzo zależy na tym, by być kojarzoną głównie ze śpiewaniem, często bardziej niż muzyką przyciąga uwagę mediów swoim wyglądem. Nic więc dziwnego, że bardzo dba o swój wizerunek. Ostatnio po wizycie u fryzjera, który specjalnie dla niej otworzył salon w niedzielę, wyglądała oryginalnie. Postawiła na krótką, czarna sukienkę, do której dobrała beżowy płaszczyk i czarne buty. Całość uzupełniła o czapkę wyglądającą jak? koszyk. Na Instagramie fani porównali ją też do fryzjerskiej suszarki. Widać, że była u fryzjera?