Margaret nawet na co dzień stara się zaskakiwać wyglądem. Niestety czasami zamiast oryginalnych stylizacji, obserwujemy nieco komiczny efekt. Ostatnio w Warszawie zaprezentowała się jednak w dosyć skromnej (jak na nią) stylizacji. Wybrała się do banku w towarzystwie kolegi i psa. Postawiła na długą, czerwoną koszulkę na ramiączkach i szorty, których niemal nie było widać. Podoba Wam się w takim plażowym stroju?