Półtora roku temu Marinie Łuczenko-Szczęsnej w końcu udało się wydać długo wyczekiwaną płytę, już drugą w dziesięcioletniej karierze. Nie wyruszyła jednak w trasę koncertową, tak jak robi to większość artystów, a zdecydowała się na macierzyństwo. Okazuje się jednak, że syn celebrytki Liam jest już na tyle duży, że mama znów może poświęcić więcej czasu karierze piosenkarki. W jednym z ostatnich wywiadów żona Wojtka Szczęsnego zdradziła, że ma w planie wydanie nowej płyty. Choć sama jeszcze nie wie, w jakim klimacie będzie jej kolejny krążek, zapewnia, że ma mnóstwo inspiracji. Też nie możecie się doczekać?