- Jarosław Kaczyński pojechał na wały przeciwpowodziowe, by sprawdzić Donalda Tuska, który znowu straszył ludzi i łajał strażaków, jak Putin dyrektora supermarketu w Moskwie - odpowiada Mariusz Błaszczak na pytanie, czy pojawienie się prezesa PiS na wałach przeciwpowodziowych zaszkodziło kampanii PiS.