Gdyby nie Facebook, Snapchat i "Dzień Dobry TVN", Rafał Maślak miałby spory problem z utrzymaniem swojej popularności po konkursie na Mistera Polski 2014. Z dużym wsparciem telewizji Maślakowi udało się jednak zostać celebrytą. Maślak traktuje swoją popularność bardzo poważnie - uważa na przykład, że jego śniadanie to na tyle fascynujący temat, że warto "podzielić się" nim ze wszystkimi: "Dzielę się na Snapchacie tym, co ciekawe w życiu, nie pokazuję prywatności. Budzę się, mówię dzień dobry z łóżka, pokazuję co jem na śniadanie, no całe moje życie".