- To mocno nakręca. Jest lepiej, mocniej, ciężej itd. Staram się być bardzo pozytywnym człowiekiem. Moje doświadczenie, obycie z kamerami, to daje mi swobodę w poruszaniu się w mowie i to mnie tak bardzo nie stresuje, jak innych zawodników - mówi Mateusz Kubiszyn, który przed galą Gromda 5 rozmawiał z Mateuszem Hencelem, dziennikarzem WP SportoweFakty.