- Przez 4 lata zainwestowaliśmy w 6 tysięcy obiektów sportowych. W kolejnych 4 latach jesteśmy gotowi na jeszcze więcej - powiedział w swoim expose premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że jest o tym przekonany, bo konsultował to już z ministrem sportu. Jego wypowiedź wywołała śmiech posłów opozycji. Szef rządu miał zapewne na myśli spotkanie z byłym liderem resortu Witoldem Bańką. Polityków opozycji rozbawił z kolei fakt, że od 15 listopada to sam Morawiecki pełni funkcję ministra sportu, a nowy nie został jak dotąd powołany.