programy
kategorie

Mąż ofiary gwałtu: policja wmawiała jej, że sama jest winna

Sprawa brutalnego zbiorowego gwałtu na polskiej tłumaczce znów bulwersuje opinię publiczną. Dwa lata temu "koledzy z pracy", ratownicy medyczni z Elbląga, wykorzystali ją podczas szkolenia, jakie przeprowadzili w Kaliningradzie. Kobieta od razu zgłosiła sprawę na policję, jednak ta stwierdziła, że być może... "sprowokowała" sprawców. Kolejne etapy sprawy przebiegały w miarę pomyślnie, prokurator obiecała Aleksandrze i jej mężowi, że sprawcy zostaną ukarani. Niedawno jednak dowiedzieliśmy się, że gwałciciele otrzymali niezwykle niskie wyroki za gwałt. Skazano ich kolejno na 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat oraz 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Trzeba dodać, że już (!) są na wolności i w zasadzie mogą czuć się bezkarni. To zgwałcona kobieta musiała odejść z pracy, by nie spotykać ich codziennie. Małżeństwo odwołało się od wyroku i czeka na ponowne rozpatrzenie sprawy.

13-06-2015
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)