Syn uwięzionego barona narkotykowego Joaquina "El Chapo" Guzmana, Alfredo, był w grupie mężczyzn uprowadzonych z restauracji w meksykańskim kurorcie Puerto Vallarta. O porwaniu syna przestępcy poinformował prokurator stanu Jalisco Eduardo Almaguer. Wojsko i policja usiłują odnaleźć ofiary porwania i osoby, które za nim stoją.