Gdyby nie małżeństwo Izabeli Janachowskiej ze starszym od niej o 27 lat milionerem, kariera celebrytki zakończyłaby się pewnie na "Tańcu z gwiazdami". Ślub to jedna z tych okazji w życiu aspirującej gwiazdy (obok macierzyństwa i rozwodu), która daje szansę dostania własnego programu.Janachowska bardzo chwali sobie pracę w TVN-ie. Podkreśla, że osiągnęła wyjątkowy sukces jak na swój wiek. Promując go, TVN-owska "specjalistka od ślubów" postanowiła opowiedzieć fanom historię z dzieciństwa.