'Chciałbym się uczyć w Polsce, bo mój kraj nie daje mi tego, co chcę'. 'Czuję się Polką. Gdy pytają mnie, czy jestem Ukrainką czy Rosjanką mówię, że jestem Polką' - mówią mieszkańcy Krymu, z którymi rozmawiał reporter WP.PL. - Dzisiaj na Krymie nie patrzą, czy jesteś Polakiem czy Bułgarem, ale jeśli przyjechałeś z Ukrainy, to znaczy, że jesteś Ukraińcem czyli banderowcem' - dodają rozmówcy WP.PL. (ad)