Myślę, że tak. Myślę, że jesteśmy na tyle sprytni, że sobie poradziliśmy. Problemy? Może to nie problem.
Troszeczkę zamieszania powstało na przełomie roku dlatego, że okazało się, że mikrorachunek możemy sobie wygenerować przy pomocy numeru NIP i przy pomocy numeru PESEL.
O ile w przypadku osób prywatnych, które tak naprawdę nie muszą w ogóle już posiadać NIP-u, mogą wykorzystywać tylko PESEL.
To było mniej takich wątpliwości. O tyle w przypadku przedsiębiorców, jeden przedsiębiorca wszedł, wpisał za jednym razem swój NIP, za drugim razem PESEL.
I miał dwa różne rachunki rozliczeniowe. I co się wtedy dzieje?
Właśnie były... Podatnicy tutaj troszkę podnieśli wątpliwości w stosunku do ministerstwa finansów.
Natomiast ministerstwo opublikowało takie oficjalne wyjaśnienie stwierdzając, że to nie ważne, na który faktycznie rachunek przelejemy.
Nie powstanie tu zaległość. Za każdym razem uregulujemy prawidłowo swoje zobowiązanie.
Ważne, żeby identyfikacja podatnika była prawidłowa.
Czyli ważne, żeby to był na pewno nasz numer NIP, czy nasz numer PESEL, który wpiszemy do generatora mikrorachunku.
Ale to wtedy de facto jeden podatnik ma dwa mikrorachunki. Dokładnie, tak.
I z obu może korzystać. Zgadza się. Na oba może przelewać swój podatek.
I on tak jakby jest zebrany na końcu pod jego numerem NIP, pod jego kontem w Urzędzie Skarbowym. I podatek jest rozliczony.