- Dziewczyny miały w biegu trudne zadanie, nie toczył się po sznurku. Myślałam, że będę miała wielką przewagę, ale nie było ziewania. Każdy walczył do końca. Mamy możliwość zmiany na finał i dzięki temu jest szansa coś urwać z naszego wyniku - mówi Justyna Święty-Ersetic. Według mistrzyni Europy medal mistrzostwa świata w Dosze będzie wymagał pobicia rekordu Polski.
05-10-2019
Tranksrypcja:Jak dużo jeszcze stoję macie rezerwy Bo każda z twoich koleż...
rozwiń
Myślę że dały tyle ile mogły No wiadomo ten bieg nie był po sznurku było bardzo bardzo cię
Gosia miała trudne zadanie
Patrycja też walczyła do do samego końca
Myślałam że będzie większa przewaga no ale
Najwcześniej
Każda drużyna
Próbowałam walczyć awans na igrzyska
Bo
Wszystkie wszystkie sztafety
Ale te na was uzyskają i na pewno to jest taka spokojna głowa dlatego tutaj
Nie było ziewania każdy
Do samego końca
Cieszy fakt że nie mam
Jeszcze zmiany na jutrzejszy finał i jest szansa
Urwanie
Tego wyniku jeszcze
No będzie moim zdaniem jutro będą 4 ekipy liczyło się w walce o pozycję medalowe
Mam nadzieję że wyjdziemy
To może być chyba tak że będzie rekord Polski Nie musisz pojechał z tym kotem Polski prawda
Myślę że
Może tak
No na pewno żeby
Nadal będzie trzeba było
Powiedz
Polski no
Tutaj
Też mają jeszcze jedną dziewczynę która Pobiegła na
Tablice mieszanej 52
Także no
Reszka
Kawał dobrej roboty
Na pewno będziemy
Walka do samego końca
Mam nadzieję że jutro nogi mnie nie zawiodą
I Powalczę do
Byliśmy
5200 na swojej zmianie czyli ile z tego jeszcze na jutro
Mam nadzieję że wiele że co najmniej
Tutaj miałam
Nie oszukujmy się już parę biegów mamie
Za tobą
Powtarzam że nie jestem niezniszczalna i naprawdę
Czuję to
Też czuję to zmęczenie ale
Mobilizacja
Adrenaline
Poniosło mnie
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)