W środę rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie NATO ws. działań Rosji w Ukrainie. Dojdzie do niego zaledwie kilkadziesiąt godzin po zmasowanym ataku rakietowym na kilkanaście ukraińskich miast. Robert Pszczel, były szef Biura Informacyjnego NATO w Moskwie, który był gościem w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski, podkreślał, że Zachód znów powinien "maksymalnie się zmobilizować". Jego zdaniem, Putin obecnie działa w kierunku "eksterminacji" w Ukrainie. - Tam jest silny potencjał rewolucyjny, do zmian. Zmiany nastąpią, prędzej czy później. My wszyscy, cały świat chciałby, żeby to nastąpiło szybciej. Po prostu szaleństwa Putina i niektórych jego ludzi idą dalej, niż zachowania takich państw jak Korea Północna. Tu potrzebna jest maksymalna mobilizacja na wszystkich frontach, nie wystarczą rytualne potępienia. W trakcie spotkania NATO powinno dojść do przyspieszenia, piętnowania tych, którzy łamią sankcje, przeszkadzają w uczynieniu Putina totalnego Pariasa. Świat...
rozwiń