programy
kategorie

Możliwe zmiany w kodeksie pracy. Ekspert wyjaśnia

Cztery godziny pracy, przerwa na dezynfekcję i znowu cztery godziny. To jeden z pomysłów na pracę w czasach kryzysu. - Jednym z wyzwań jest kwestia elastyczności czasu pracy i podzielenia go tak, by móc wdrażać dodatkowe przerwy - mówi w programie "Money. To Się Liczy" Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jego zdaniem należałoby się również zastanowić nad tym, by godziny nieprzepracowane dziś, pracownik odpracował w "normalnych czasach". Kubisiak zwraca też uwagę, że wiele zależy od branży, bo przecież w niektórych sektorach firmy nadal pracują normalnie. A co ze zwalnianiem pracowników? Być może rezygnacja z okresów wypowiedzenia mogłaby uratować przynajmniej część firm? - Paradoksalnie ta mała elastyczność jest pewną przewagą naszego rynku pracy. W USA wiele osób traci pracę z dnia na dzień i mamy do czynienia z szokiem gospodarczym. Nagle 3 mln osób rejestruje się jako bezrobotni - zwraca uwagę Kubisiak.

Tranksrypcja:miejsce rozwoju Jadwiga emilewicz pani wicepremierem wczoraj...
rozwiń
prawa pracy w tej kolejnej edycji tarczy antykryzysowej chętnie bym się do na
czym to ul estetycznie nie mogłoby polegać czy tak że z jednej strony na Oczywiście odbiurokratyzowanie jak pan mówi
tego zasiłku dla bezrobotnych Ale z drugiej strony no
łatwiejszego zwalniania jednak pracowników bo czasami to jest jedyne i opcja
żeby firma po prostu przetrwała nie
wiem dokładnie jakie są plany po stronie ministerstwa w zakresie wydaje się że dzisiaj jednym z
dużych wyzwań z którymi stoją też przedsiębiorcy Nie i specjalistyczną jest czasu pracy i możliwości podzielenia
go tak aby na przykład móc wdrażać dodatkowe przerwy w ciągu dnia pracy aby
doprowadzać do dezynfekcji czy Hal produkcyjnych czy czy stanowisk pracy nie Często też jest
kwestia wymiaru godzinowego żeby na przykład mogę przychodzić na 4 godziny później jest właśnie przerwana
dezynfekcyjna a potem kolejne 4 godziny pracy to jest kwestia też tak
zwanych limit Jak długo dana osoba może nie świadczyć pracę w obecnym czasie i na
przykład część tego czasu będzie do odpracowania momencie kiedy gospodarka wrócił już na właściwe tory więc to
jest bezpieczeństwo elastyczność czasu pracy które prawdopodobnie jest dzisiaj stopni
szczególnie w sektorze produkcyjnym to są rozwiązania które miały miejsce między innymi po kryzysie 2008
roku więc możliwe że część tych rozwiązań dobrze byłoby żeby wróciła również w ramach obecnego
kryzysu bo sektor produkcyjny dzisiaj nie jest jednolity pod kątem reakcji na który
mamy do czynienia bo część tego sektora działa rrraty niedobrze i prężnie Przykładem tego jest na przykład sektor
spożywczy ale na drugi osi mamy sektor motoryzacyjny właściwie całkowicie
jest wygaszony w obecnych warunkach można byłoby wprowadzić do kodeksu prawa do prawa
pracy zmiany związane właśnie z pewnym rozruch i na przykład spożywka miałaby
inne umowy a branża motoryzacyjna handlowa czy niehandlowa ale turystyczna na przykład Hotelarska
Usługowa miałaby inne bardzo
trudne bo w Polsce w ogóle podział branżowy dla
firm jest w tym mocno utrudnione to wiąże się z tym że wpisy w PKD są bardzo ciężko
tak dokonać takiej prostej segmentacji często branżowej co więcej na poziomie
prawa pracy też ciężko rozróżniać że dane gra że mogły mieć takie czy inne rozwiązania stąd tutaj
potrzeba jest dosyć głęboki dyskusję na ten temat i pytanie czy to powinny być rozwiązania
i do tego mi się bardziej skłaniał raczej w formie antykryzysowej niż trwałej zmiany Kodeksu Pracy
w tym w tym zakresie dobrze a Wrócę jeszcze do tej jednej kwestii czyli związanych z tymi łatwiejszym
zwolnieniem to jest rzeczywiście dzisiaj Tak ja wiem że to są trudne decyzje Ja wiem że to jest nie łatwo to
podejmować ale może trzeba dać firmą możliwość bo skoro takie mają problemy z płynnością żeby
to jemu pracownikowi podziękować szybciej żeby nie trzymać trzy czy cztery miesiące czy czasami jeszcze jeszcze
dłużej bo on będzie ciągnął ten firmę po prostu w dół i wtedy pracowników się
straci stół a nie ty 10 15 których można byłoby dzwonić No
to musielibyśmy bardzo mocno przy modelować w ogóle funkcjonowanie polskiego rynku pracy Ja jestem
przekonany że mniejsza elastyczność zatrudnienia w warunkach obecnego kryzysu paradoksalnie
może być na korzyść naszą byłoby trzymając się też analogi do amerykańskiego rynku pracy tam właściwie nie
istnieją okresy wypowiedzeń pracownik traci pracę z dnia na dzień i tam szok związane z założeniem
gospodarki jest tak silne że w milionach liczymy nowych bezrobotnych u nas jednak jest to odroczone nieco w czasie co
jest istotne że ten czas który płynie zbliża Można zbijać do tego abyśmy odmrozili gospodarkę i
wrócili mniej więcej na dawne tory Więc to może dzisiaj chronić zatrudnienie w bardzo wielu przedsiębiorstwach w ostatnim
naszym raporcie pandy na mikstury schowaliśmy jeszcze w ubiegłym tygodniu z
rekomendacjami również na wychodzenie Polski z i rekomendacje
gospodarczej Jedna z nich odnosi się nie stricte właśnie do Kodeksu pracy i modelu
zatrudniania niebo obecny kryzys uwidocznił nam że te 3 Polaków którzy są bądź
na samozatrudnieniu bądź na umowach cywilnoprawnych to są te osoby które nie podlegają
dzisiaj w funkcjonowaniu Kodeksu pracy że jednak zdania które były wyrażone w ostatnich
w ostatniej dekadzie bo ci 12 latach jak naprawdę doprowadziły do pewnego dualizmu rynku pracy i
możliwe że trzeba powrócić do dyskusji ujednoliceniu kontraktów na pracę do
dialogu zarówno z organizacjami pracodawców jakich związków zawodowych w tym zakresie aby jednak powstała
1 i Single SIM na pracę w Polsce bo to by było uczciwe
wobec większości osób które również świadczył pracę na umowę który nie do końca pasują do
94 reakcje
11
83
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)